4/27/2011

Maj. Magazyny.


Elle 05/11

Magazyny to moje uzależnienie. Każdego miesiąca wydaję na nie sporą sumkę. Czasem mam wyrzuty umienia, że za te pieniądze mogłabym mieć nową książkę.... Ale przecież trzeb robić sobie przyjemności :)
W tym miesiącu kupiłam "In Style" oraz "Elle".

"Pisarki buszują w lumpeksie" to tytuł artykułu z majowego "Elle". Uwielbiam czytać o lumpeksowych zakupach, o tym co inni wyszperali. Sama regularnie zachodzę do szmateksów i nawet jeśli nic nie kupię, wychodzę szczęśliwa. Te sklepy mają jakąś moc.... W UK wszelkiej maści lumpeksy i charity shopy są bogate także w asortyment nie ubraniowy. Można kupić książki, magazyny, płyty, filiżanki, zabawki.  Swego czasu, na emigracji, udało mi się kupić piękną kopertówkę Dorothy Perkins za całe 3£ a w wewnętrznej kieszonce znalazłam ich aż 20 :) Brakuje mi w naszych szmateksach książek, magazynów i drobiazgów. To mit, że w szperaczkach pełno jest ubrań w stylu vintage. Tam można znaleźć zupełnie modne ubrania Trzeba tylko bliżej zapoznać się z ofertą sklepów w okolicy. Najlepiej znaleźć te, które w ofercie mają ubrania angielskie, zapytać o dzień w którym jest towar, i odwiedzać często. Za parę groszy można nabyć świetny dodatek do naszej szafy. Fakt, buszować w lumpeksach trzeba lubić. Trzeba mieć na to czas, cierpliwość i duszę łowcy.
Elle 05/11
 Temat zakupu odzieży pojawił się również w angielskiej "Marie Claire", którą otrzymałam w prezencie). Tu natomiast zdobyłam garść informacji o tym dlaczego kupować na wyprzedażach, aukcjach, internecie, także w sklepach z rzeczami używanymi. Oczywiście wszelkie argumenty łączą się w jeden- możliwość zakupienia oryginalnego (nie tylko z powodu metki) ubrania, za dużo niższą kwotę.


Marie Claire 05/11

 W majowym "In Style" natomiast, zainspirował mnie artykuł "Tajny odcień". Wezmę sobie do serca uwagi o tym jak farbować same odrosty ;)  Dowiedziałam się też, że muszę w końcu wyrzucić moje papierowe pilniki i kupić jeden porządny szklany. Ciągle o tym zapominam. Zachwyciła mnie również fotorelacja z wnętrza luksusowego mieszkania Ani Orłowskiej. 

In Style 05/11

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz